O(+> - Emancipation

Emancipation

Lista utworów:

Disc 1:

1. Jam Of The Year (6:09)
2. Right Back Here In My Arms (4:42)
3. Somebody's Somebody (4:43)
4. Get Yo Groove On (6:31)
5. Courtin' Time (2:46)
6. Betcha By Golly, Wow! (3:30)
7. We Gets Up (4:17)
8. White Mansion (4:47)
9. Damned If Eye Do (5:20)
10. Eye Can't Make U Love Me (6:37)
11. Mr. Happy (4:46)
12. In This Bed Eye Scream (5:40)

Disc 2:

1. Sex In The Summer (5:56)
2. One Kiss At A Time (4:40)
3. Soul Sanctuary (4:41)
4. Emale (3:37)
5. Curious Child (2:57)
6. Dreamin' About U (3:52)
7. Joint 2 Joint (7:51)
8. The Holy River (6:55)
9. Let's Have A Baby (4:07)
10. Saviour (5:48)
11. The Plan (1:46)
12. Friend, Lover, Sister, Mother / Wife (7:37)

Disc 3:

1. Slave (4:51)
2. New World (3:42)
3. The Human Body (5:41)
4. Face Down (3:16)
5. La, La, La Means Eye Love U (3:58)
6. Style (6:40)
7. Sleep Around (7:41)
8. Da, Da, Da (5:15)
9. My Computer (4:36)
10. One Of Us (5:19)
11. The Love We Make (4:38)
12. Emancipation (4:12)

teksty


















































data wydania: 19 listopad 1996

nagrany w latach 1995-1996

wydawca NPG Records

producent O(+>

wydane single

Betcha By Golly, Wow!     The Holy River 1

Betcha By Golly, Wow!             The Holy River

The Holy River 2

The Holy River 2

Somebody's Somebody

NYC Live 1/11/1997 (wydany przez NPG)


Recenzje

Autor: Dipper

Bylo to tak dawno ze juz nie pamietam. Emancipation mialo byc szczytowym osiagnieciem w muzycznej karierze Prince’a. 3 godziny muzyki inspirowanej miloscia do Mayte (która w tym czasie byla w ciazy), a takze swietowaniem wydostania sie z niewoli od Warner Bros.

Kilka miesiecy wczesniej Prince wydal (a raczej Warner to zrobil) Chaos And Disorder, który zakonczyl kontrakt jaki Prince podpisal w 1991r. Wiekszosc jego konfliktu z WB skupiala sie na ilosci wydawanego materialu i dlatego wydajac 5 miesiecy po C&D Emancipation chcial udowodnic, ze jego punkt widzenia byl sluszny. Byloby to fenomenalne osiagniecie gdyby album mial wysoka jakosc i spójnosc. Niestety ...

Sluchalem Emancipation wiele razy, ale nigdy jakos nie umialem sie do niego przekonac. Glównie chyba ze wzgledu na jego plaska produkcje. Pewne piosenki maja dobre melodie i przyjemne sekwencje, niemniej jednak wszystkie piosenki brzmia podobnie. Perkusja ma taki sam dzwiek na 50 % kawalków, a zeby dostrzec linie basu to trzeba sie naprawde dobrze wsluchac. Prince zawsze byl zwolennikiem uzywania syntezatorów, ale na Emancipation jest tego troche za duzo. Dzwiek nie do konca wydaje sie byc prawdziwy.

Czesto zwraca sie uwage, ze problemem tego albumu jest zbyt wielka ilosc piosenek i ze 2 plytowe wydanie, a najlepiej po prostu zwykle jedno CD byloby lepszym rozwiazaniem. Oczywiscie mozna teraz gdybac, czy wydanie Emancipation skladajacego sie z 12-13 utworów byloby najlepszym rozwiazaniem, ale wydaje mi sie nawet gdyby bylo, to i tak bylby to slaby album jak na Prince’a.

Prince poswiecil wiele uwagi na promocje tego albumu, udzielal wielu wywiadów, wystepowal w róznych programach. Dziwic moglo jednak to, ze w czasie tych wystepów wykonywal 2-3 stare kawalki plus jeden lub dwa nowe, podczas gdy caly czas podkreslal, ze Emancipation jest jego najlepszym albumem, jaki kiedykolwiek nagral.

Bez watpienia Prince chcial aby ten album byl wielki, moze nawet az za bardzo. Ale czy bylo to spowodowane muzyka jaka zawieral, czy moze zeby tylko wkurzyc Warner Bros, to juz zupelnie inna kwestia. Osobiscie chcialbym uslyszec opinie Prince’a na temat tego albumu teraz. Na pewno nie bylaby juz tak optymistyczna. Patrzac równiez na pózniejsze trasy koncertowe trudno sie doszukac aby wykonywal jakies utwory z Emancipation podczas koncertów.

Czy zatem sa jednak jakies dobre strony tego albumu? Oczywiscie ze tak. Przeciez to w koncu Prince. Betcha By Golly Wow jest ciekawym coverem do którego byl nakrecony teledysk, pokazujacy Mayte w ciazy. Courtin’ Time jest zupelnie inne od tego co Prince zwykle robil i wyszlo naprawde niezle – radosny, pelen energii utwór, który od razu podrywa gdy sie go tylko uslyszy.

CD2 równiez zawiera kilka dobrych kawalków. Jednym z nich jest Joint 2 Joint – mily przyjemny funk z wyjatkowo dobra produkcja (jak na ten album). Curious Child jest prawdopodobnie najlepsza ballada na tej plycie – wolna, spokojna, relaksujaca.

Na CD3 ciezko mi sie doszukac piosenki wartej wspomnienia. One Of Us jest prawdopodobnie najlepsza. Niestety jest to kolejny cover. Tytulowe nagranie tez jest calkiem dobre, ale winno byc wydane w oryginalnej wersji, która byla krótsza i w zupelnie innej aranzacji.

Ambitny projekt, jakim bylo Emancipation nigdy nie dorósl do tego, czym mial byc. Jest to album, który posiadasz jesli jestes fanem Prince’a , ale za czesto go nie sluchasz.


Forum prince-online.com Jesli masz ochote podyskutowac o Emancipation, przeczytales recenzje tej plyty na prince-online.com i chcesz o niej podyskutowac, zapraszamy na forum prince-online.com



Autor: Beata Pawlikowska, Machina

PRINCE - "Emancipation"

Na trzech kompaktach znalazlo sie 36 piosenek w tym, czego wczesniej za czesto nie czynil, przeróbki przebojów innych autorów: "One Of Us" (Joan Osbourne), "Can't Make U Love Me" (Bonnie Raitt), "La, La, La Love U" (The Delfonics), "Betcha By Golly Wow!" (The Stylistics) i "Sleep Around" (Tower Of Power). W tym ostatnim spiewa Chantie Moore, a na gitarze gra zalozyciel i lider...The Waterboys - Mike Scott. czytaj wiecej...


Jesli chcesz dodac swoja recenzje plyty Emancipation do serwisu prince-online.com napisz do nas.